O Pani Eleonorze Wojnarskiej w swojej książce „600 lat Niedźwiedzy” Józef Dudek napisał:
„(…) że bez niej i Marii Kułak nie byłoby w Niedźwiedzy takiego dorobku oświatowego.”
Ponoć przybyła do Niedźwiedzy z Okocimia. Początkowo uczyła naszych pradziadów w wynajętych izbach od gospodarzy. Nadzorowała równocześnie budowę nowej szkoły, która została oddana do użytku w 1903 r.
Od 1 września 1899 r. szkoła ludowa w Niedźwiedzy usamodzielniła się, wcześniej bowiem podlegała pod dozór szkolny w Łoniowej.
Przez cały okres swojego życia w Niedźwiedzy, nawet będąc już na emeryturze, pani Eleonora Wojnarska prowadziła i własnoręcznie pisała kronikę szkolną, o czym poświadcza jej długoletnia współpracownica i następczyni Maria Kułak w kronice szkolnej w roku 1943.
Wiadomym mi jest z opowiadań mojego Taty - Juliana Niemca, że pani Eleonora była dla niedźwiedzan jak rodzona Matka.
Nazywano ją nawet „Mateczką".
Pani Eleonora była wspaniałą organizatorką i to dzięki niej w dużej
mierze powstał kościół w Niedźwiedzy, o czym się niestety zapomina. Gdyby nie II wojna światowa, to kościół w Niedźwiedzy powstałby całe 10 lat wcześniej. Do jego budowy przymierzano się już w roku 1935, kiedy pani Eleonora jeszcze uczyła.
Niestety, późniejsza choroba i przedwczesna śmierć „naszej Pani", a przede wszystkim straszna II wojna światowa, obróciły w niwecz zamierzenia związane z budową kościoła. Przystąpiono do jego budowy dopiero po II wojnie.
Przy okazji pani Eleonory Wojnarskiej chcę wspomnieć o jej bracie Janie – artyście malarzu, który przez dosyć długi czas zamieszkiwał i malował w Niedźwiedzy. Zachowały się trzy obrazy autorstwa Jana Wojnarskiego, które pochodzą z Niedźwiedzy.
Są to:
- „Niedźwiedza, 1921 r.”
- „Karczma w Niedźwiedzy, 1921r.”
- „Niedźwiedza, 1924r.”
Przez jakiś czas mieszkała wraz z panią Eleonorą również jej matka.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że matka pani Eleonory zmarła w Niedźwiedzy, wszak w związku z jej śmiercią nastąpiła przerwa w nauce przez okres jednego tygodnia. Matka pani Eleonory pochowana została w Krakowie. Fakt przerwy w nauce z powodu śmierci matki Eleonory Wojnarskiej został odnotowany w kronice szkolnej.
W kronice szkolnej z roku 1942/1943 została również odnotowana śmierć Eleonory Wojnarskiej ręką pani Marii Kułak następującymi słowami:
„Nadeszła wczesna wiosna [1943r.], a z wiosną tą uleciało życie Tej która tę kronikę prowadziła przez 36 lat. Dnia 12 kwietnia zmarła w budynku szkolnym emerytowana kierowniczka tutejszej szkoły Eleonora Wojnarska.
Zmarła [Eleonora Wojnarska oraz] siostra jej Helena, tak zżyły się z drugą nauczycielką Marią Kułakówną - obecną kierowniczką szkoły, że siostrzane życie prowadziły tak jak za kierownictwa zmarłej. I tu na miejscu dawnego posterunku pracy, pożegnała Pani Eleonora Wojnarska słońce życia, osieracając pozostałą siostrę [oraz] współtowarzyszkę pracy nauczycielskiej – kreślącej to wspomnienie pośmiertnie. Przed odejściem na miejsce wiecznego spoczynku, wstąpiła jeszcze na pożegnanie klasy, ale już w trumnie. Zasypały Ją dzieci wiosennymi kwiatami. Ławy szkolne, na których spoczywała trumna, zadrżały z żalu. Poranne słońce ucałowało dostojną skroń, a ramiona kochających uczniów otoczyły uściskiem Drogą Kierowniczkę w trumnie, aby Ją oddać ziemi na wieczny spoczynek.”
Władysław Niemiec
Anna Mikosz